Co dalej z niebezpieczną drogą z Sulechowa do Konotopu?
Kierowcy mają dosyć tego remontu. Mieszkańcy spodziewali się, że firma zejdzie z placu budowy. - Nie ma mowy o wycofaniu się z budowy tej - zapewnia rzecznik firmy drogowej.
- To czysta gehenna, droga przez mękę i droga wstydu - nie przebiera w słowach Grzegorz Mazurek. Mieszka w Pyrniku, w gminie Bojadła. Drogą nr 278 jeździ do pracy w Nowej Soli. Zareagował na poprzedni artykuł GL o tym, że na odcinku drogi wojewódzkiej nr 278 tuż przy Konotopie jest bardzo niebezpiecznie. Z dwupasmowej zniszczonej jezdni został jeden pas i głęboki uskok. Jest wąsko.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień