Co by było, gdyby ich nie było? To oni czuwają nad naszym bezpieczeństwem, kiedy przemierzamy autostradę
Kiedy myślimy o pandemii i wielkich bohaterach współczesnych czasów, przed oczami na pewno mamy całą służbą zdrowia, czy osoby pracujące w sklepach. Codziennie mierzą się z wielkim ryzykiem, w trosce o nasze zdrowie i o to by niczego nam nie zabrakło. Bohaterów tych trudnych czasów jest jednak zdecydowanie więcej. Bez wątpienia należą do nich osoby czuwające nad naszym bezpieczeństwem. Co by było, gdyby ich nie było?
Damian Paliwoda, Zastępca Kierownika Działu Utrzymania spółki Operatorskiej VIA 4 S.A. w Mysłowicach, mówi, że w miejscu, w którym pracuje, zawsze ktoś pracuje i dyżuruje. Centrum Zarządzania Autostradą (CZA) A4 na odcinku Katowice-Kraków, działa bowiem przez całą dobę, każdego dnia w roku. Osoby tu pracujące czuwają na bezpieczeństwem użytkowników autostrady. - To właśnie tu spływają wszystkie informacje na temat zdarzeń na autostradzie, zarówno od kierowców, służb ratowniczych jak i od naszych służb autostradowych. Każdy telefon przyjmowany i rozpatrywany jest indywidualnie, dopiero po ocenie czy konieczna jest interwencja lub pomoc podejmowane są szybkie działania – wyjaśnia Paliwoda.
Centrum Zarządzania Autostradą można nazwać mózgiem autostrady. Po przeanalizowaniu sygnałów, czy to od kierowców, czy służb autostradowych o zdarzeniu, które zagraża bezpieczeństwu kierowców, informacje przekazywane są dalej do różnego rodzaju służb, zarówno pracowników Operatora, w tym pracowników drogowych oraz patrolu autostrady – wysyłanych na miejsce zdarzenia i zabezpieczających to miejsce, a często też udzielających pierwszej pomocy - jak również do służb ratowniczych (policja, pogotowie, straż pożarna). W razie wypadków i poważnych utrudnień w ruchu konieczne jest powiadomienie także odpowiednich punktów informacji drogowej GDDKiA, Centrum Zarządzania Kryzysowego poszczególnych miast przez które przebiega autostrada oraz oczywiście samych użytkowników. CZA korzysta z tablic i znaków zmiennej treści oraz takich aplikacji jak Twitter czy Yanosik podając odpowiedni komunikat. Wszystko to w trosce o nasze bezpieczeństwo.
I choć koronawirus zatrzymał w domach większość z nas, a ruch na autostradzie faktycznie się zmniejszył, wcale nie oznacza tego, że również zwolnił. Mniejszy ruch na autostradzie, to wielka pokusa dla piratów drogowych. – Niektórzy kierowcy, niezależnie od tego czy ruch jest duży, czy mały, zachowują się na drodze jak na wyścigu samochodowym – zauważa Paliwoda. O ile mimo licznych kampanii społecznych, wciąż ciężko dotrzeć do tych najmniej odpowiedzialnych, o tyle ryzyko zakażenia COVID-19 udało się tu zminimalizować praktycznie całkowicie. Bezpieczny, szybki i tańszy przejazd przez odcinek autostrady A4 Katowice-Kraków, umożliwiają nam bowiem urządzenia mobilne. I nie chodzi tu o zwykłą płatność kartą.
Bezpieczniej, szybciej, taniej
Jeśli chcemy przejechać przez bramki bezpiecznie, bezkontaktowo tj. nawet bez konieczności otwierania okna samochodu oraz bez stania w kolejkach na placach poboru opłat, przed podróżą warto wybrać jedną z automatycznych metod płatności: elektroniczny pobór opłat A4Go lub videotolling, czyli opłatę pobieraną na podstawie odczytu tablicy rejestracyjnej. W przypadku A4Go należy nabyć urządzenie pokładowe i zamontować je na przedniej szybie auta. Urządzenie to komunikuje się z anteną zainstalowaną na bramce autostradowej. Do wyboru mamy 2 opcje prepaid, czyli przedpłatę za 20 przejazdów lub postpaid - opłata ściągana jest z karty bankowej powiązanej z urządzeniem A4Go. Jeśli chodzi o videotolling to wystarczy na telefon pobrać aplikację AutoPay lub SkyCash dostępną w sklepach Google Play i App Store. Następnie należy jedynie powiązać numer rejestracyjny z kartą płatniczą. System automatycznie wykrywa zarejestrowane tablice rejestracyjne, ściąga płatność i szlaban się otwiera – tłumaczy Paliwoda.
Urządzenie pokładowe A4Go można nabyć na stronie www.a4go.pl oraz w Punktach Obsługi Klienta (POK) czynnych w dni robocze od godz. 7 do 15 (punkty te zlokalizowane są w Mysłowicach tuż za bramkami w kierunku Krakowa (ul. Piaskowa 20) oraz Balicach tuż za bramkami w kierunku Katowic (ul. Krakowska 104). Co jednak najbardziej istotne, bez znaczenia którą metodę bezdotykowej płatności wybierzemy, nasz przejazd będzie bezpieczny, szybki a teraz i tańszy o 30 proc.
Pamiętajmy również, że dla kierowców, którzy używają automatycznych systemów płatności, wydzielone są dedykowane bramki. - Zewnętrzna lewa dla A4Go oraz bramki oznaczone znakiem czarnej kamery na żółtym tle, dla kierowców korzystających z aplikacji do videotollingu – sumuje Paliwoda. To bramki wyznaczone wyłącznie dla kierowców, którzy korzystają z nowoczesnych form płatności. Oczywiście, skorzystać mogą oni także z pozostałych bramek, gdzie działa system mieszany, ale tam czas oczekiwania na przejazd, ze względu na dopuszczenie również opłat tradycyjnych, może być wydłużony.
Pobierz aplikację już dziś i podróżuj bezpiecznie!
Czekajcie na nowy odcinek: Co by było, gdyby ich nie było? Do zobaczenia już wkrótce!