Chłodnym okiem

Czytaj dalej
Fot. Wojciech Matusik / archiwum Polska Press
Jerzy Witaszczyk

Chłodnym okiem

Jerzy Witaszczyk

Nieznani sprawcy zdewastowali polski cmentarz w Bykowni pod Kijowem.

Grzegorz Gałasińśki Jerzy Witaszczyk

Zapewne ktoś zasugeruje, że to robota Putina, który chce skłócić narody Polski i Ukrainy. Takie tłumaczenie słyszeliśmy, kiedy wysadzono pomnik Polaków wymordowanych przez UPA w Hucie Pieniackiej. Kto chce, niech wierzy w winę Ruskich.

Warto jednak pamiętać, że Ukraińców i Polaków dzieli historia. Na to nie ma rady. Dla Ukraińców UPA i jej weterani są bohaterami narodowymi. Dla Polaków bandziorami. Historia musi się „uleżeć”. Dziś Polacy nie wypominają Szwecji potopu, mimo że minęło dopiero kilka wieków. Byłoby dobrze, gdyby o „uleżeniu” polsko-ukraińskich dziejów pamiętali nasi politycy i trzymali stosowny dystans do sąsiadów. Ukraina nie potrzebuje ich pośrednictwa, by ułożyć się z Zachodem. Czas spojrzeć na polsko-ukraińskie sprawy chłodnym okiem, żeby kiedyś nie obudzić się z ręką w nocniku z ciepłym moczem.

Jerzy Witaszczyk

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.