Policja zabezpieczyła noże, broń, amunicję, kastety, paralizator.
Przez pięć dni zlotu żaglowców w Szczecinie policjanci skontrolowali 33 tysiące osób, 8 tysięcy wylegitymowano, przeprowadzili ponad 5700 kontroli bagażu. Kilka przypadków może niepokoić.
- Zabezpieczyliśmy narzędzia, które miały być wniesione na teren imprezy - mówi kom. Przemysław Kimon z zachodniopomorskiej policji.
W piątek, w jednym z tzw. punktów przesiewowych, znaleziono w torbie 23-latka broń śrutową z amunicją śrutową. Dzień później w okolicach Trasy Zamkowej policjanci przejęli m.in. kastet i paralizator. W kolejnym punkcie przesiewowym mężczyzna chciał wnieść na teren regat nóż o długości 20 cm i gaz pieprzowy. Kolejny miał przy sobie cztery noże kuchenne.
- W następnych dniach policjanci zabezpieczyli także scyzoryki, noże motylkowe oraz środki odurzające. Dzięki działaniom funkcjonariuszy, wszystkie te przedmioty zostały zabezpieczone przed wniesieniem na teren regat - dodaje kom. Kimon.
Nie wiadomo czy w swoim podsumowaniu zlotu, policjanci wymienili wszystkie przypadki niepokojących incydentów, aby nie niepokoić opinii publicznej.
Faktem jest, że w trakcie kilkudniowej imprezy nie doszło do żadnych poważniejszych wypadków.
Ale powstaje pytanie, co dalej z osobami, u których znaleziono niebezpieczne przedmioty. Policja nie łączy tych zdarzeń, co oznacza, że zatrzymane osoby nie współpracowały ze sobą w organizacji jakiejś nielegalnej akcji.
Zarzuty, opinie
- W zależności od sprawy część z tych osób od razu została doprowadzona do komisariatów policji i rozliczona, tj. postawiono im zarzuty - mówi podkom. Mirosława Rudzińska z zachodniopomorskiej policji.
Część osób została przesłuchana, a z zarzutami wstrzymano się do momentu zebrania właściwego materiału dowodowego.
- Jak choćby przy sprawach za posiadanie narkotyków, gdzie należy przeprowadzić dodatkowe badania podejrzewanego bądź materiału, który został zabezpieczony - dodaje Rudzińska.
Większość z zatrzymanych to osoby, które odpowiedzą o złamanie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii oraz za wykroczenie dotyczące zakazu posiadania niebezpiecznych przedmiotów w miejscu publicznym. Grożą im grzywny, a nawet kary więzienia.
Policjanci kontrolowali też łodzie i samochody. Szukali za pomocą luster wkładanych pod podwoziem materiałów wybuchowych. Sprawdzili tysiąc pojazdów. Materiałów wybuchowych nie znaleziono, zatrzymano za to 31 pijanych kierowców.