Cezary Kulesza cały czas jest w grze. Piłka na aucie jest tylko w Wigilię

Czytaj dalej
Fot. Wojciech Wojtkielewicz
Andrzej Matys

Cezary Kulesza cały czas jest w grze. Piłka na aucie jest tylko w Wigilię

Andrzej Matys

Najpierw był piłkarzem. Olśniewających sukcesów na boisku nie osiągał. Udało mu się za to stworzyć discopolowe imperium, a potem wrócił do piłki nożnej. Dziś Cezary Kulesza rządzi klubem, w którym kiedyś grał, a i w krajowej piłce ma sporo do powiedzenia.

- Które święta są lepsze, Boże Narodzenie czy Wielkanoc? Dylemat to stary jak świat, a prezes Kulesza, które woli?

- Nigdy się nad tym nie zastanawiałem. Jeśli dzisiaj wygramy ze Śląskiem (rozmawialiśmy w dniu meczu Jagiellonii - przyp. red.), to na pewno Boże Narodzenie będzie bardziej radosne. Sytuacja, w której jesteśmy w tabeli jest optymistyczna. Dwa punkty straty do Legii, ex aequo z Górnikiem Zabrze (a po ostatnim meczu także z Lechem Poznań), jesteśmy wiceliderem. Mecz we Wrocławiu nie będzie łatwy, bo Jagiellonia jest osłabiona, ale...

Zapytaliśmy Cezarego Kuleszę m.in.:

- Gdy dzieje się źle, czyli gdy wyniki są słabe i nie widać, że piłkarzom zależy na poprawie, prezes Kulesza schodzi do szatni na krótki męski dialog?

- To kiedy Cillian Sheridan zacznie strzelać bramki, tak jak kiedyś?

Pozostało jeszcze 95% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Andrzej Matys

Dziennikarz od prawie 35 lat (niewiarygodne, a jednak). Jako stateczny człowiek, prowadzę Strefę Biznesu, która dotyczy szeroko rozumianej gospodarki - ze szczególnym uwzględnieniem regionalnego, czyli podlaskiego biznesu i przedsiębiorstw. Nie unikam też publicystyki społeczno-gospodarczej. Zawsze pamiętam, że głupota to wielki dar boży, więc nie należy go nadużywać. I zgadzam się ze zdaniem prof. Bartoszewskiego, który powiedział kiedyś tak: Prawda nie lezy pośrodku, tylko leży tam, gdzie leży. 

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.