Żywność drożeje we wszystkich regionach. W Łódzkiem rekord należy do masła. Mieszkańcy województwa łódzkiego płacą też więcej m.in. za cukier i nabiał.
Masło oraz cukier otwierają listę tych artykułów spożywczych, które najbardziej zdrożały w tym roku w porównaniu do analogicznego okresu 2016 r. Więcej płacimy także za szynkę gotowaną, jajka czy mleko. Najbliższe miesiące jeszcze bardziej mogą nas uderzyć po kieszeni.
Cenom żywności przyjrzeli się analitycy Głównego Urzędu Statystycznego, którzy wzięli pod lupę pierwszy kwartał tego roku. Podobne tendencje, czyli wzrosty cen - jak sprawdziliśmy - są jednak widoczne w kolejnych miesiącach.
„Żywność w pierwszym kwartale tego roku była droższa o 3,7 procent w skali kraju, a ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły we wszystkich województwach od 2,8 proc. w województwie podlaskim do 4 proc. w województwach pomorskim i wielkopolskim” - głosi raport Głównego Urzędu Statystycznego.
Choć w kraju cukier w pierwszym kwartale tego roku w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego zdrożał średnio o 21 procent, to nie brakuje regionów, w których ta podwyżka była bardziej drastyczna. W Podkarpackiem cukier zdrożał o 25,4 proc., na Mazowszu o 25 proc., a w Łódzkiem o 22,5 proc.
Porównaliśmy ceny podstawowych artykułów spożywczych w województwie łódzkim z maja tego roku do maja ubiegłego roku. Zdrożała większość z nich, niektóre znacznie.
Jeszcze w maju ubiegłego roku średnia cena paczki masła w sklepach naszego regionu wynosiła 3,82 zł, a w maju tego roku już 5,03 zł. Oznacza to wzrost o 32 procent i jest to artykuł spożywczy, który zdrożał najbardziej.
Drugie miejsce w tej kategorii należy do cukru, którego przeciętna cena wzrosła o 14,4 proc. i w maju tego roku wynosiła już 3,17 zł. O 5 procent zdrożała natomiast szynka gotowana - w maju tego roku kilogram kosztował przeciętnie 25,25 zł.
Średnia cena jabłek w maju tego roku w sklepach województwa łódzkiego wynosiła 2,78 zł i była o 8 procent wyższa niż przed rokiem. Po cztery procent wzrosły także ceny jajek i mąki. W maju tego roku za jajko płaciliśmy średnio 51 groszy, natomiast za kilogram mąki 2,62 zł.
O 2,5 proc. w ciągu roku zdrożała śmietana (w maju tego roku średnia cena w Łódzkiem wynosiła 1,67 zł za opakowanie śmietany 18-proc.), a o 1,2 proc. wzrosła cena sera twarogowego półtłustego do 13,33 zł za kilogram.
Dr Krystyna Świetlik z Instytutu Żywności i Żywienia przypomina, że cukier nie zdrożał tylko w Polsce, ale i na rynkach światowych. Na szczęście wkrótce jego cena powinna być niższa.
- Cukier drożał na całym świecie do lutego tego roku - mówi dr Świetlik. - Później rozpoczęły się obniżki cen, co ma związek między innymi z odbudową zapasów na świecie. Poza tym, we wrześniu czy październiku rynek cukru zostanie uwolniony, cukru będzie zatem więcej, co pociągnie spadek cen. Wzrost cen nabiału jest spowodowany podwyżkami cen masła na rynkach światowych, a ten wynika z kolei z dużego popytu na masło w Unii Europejskiej i Ameryce Południowej. Mamy mniejszą podaż masła z Australii i Oceanii, w efekcie masło w ciągu roku na rynkach światowych zdrożało o 51 procent, a to ma wpływ na ceny u nas.
Bardzo drogie były importowane warzywa. W sprzedaży pojawiły się jednak polskie, więc warzywa zaczynają tanieć. Gorzej wygląda sytuacja z owocami - zaszkodziły im majowe przymrozki, zatem ceny truskawek i czereśni są w tym roku wysokie. Latem z reguły ceny żywności są niższe, głównie dzięki spadkom cen owoców i warzyw. W tym roku sytuacja jest inna, spadki cen mogą być nieznaczne.