Centrum? To już historia
Budynek Domu Towarowego Centrum w Zielonej Górze od lat stoi pusty. Miało tu powstać nowe centrum handlowe. Plany te pewnie jeszcze długo nie zostaną zrealizowane.
- Dziś cały rejon miasta od Centrum Biznesu po budynek ZUS-u to betonowa pustynia. A można niewielkim kosztem przekształcić ją w zakątek przyjazny ludziom - mówi Stanisława Chmiel z ul. Chopina. - Ja od 1966 r. brałam udział w projektowaniu tej części Zielonej Góry. W pierwotnych planach proponowano, aby ten teren był alternatywnym ciągiem pieszym dla ul. Bohaterów Westerplatte. Na miejscu DT Centrum miały być korty tenisowe, a dalej pas zieleni aż do ul. Kupieckiej. Może miasto odkupiłoby ten budynek i wróciło do starej koncepcji?
DT Centrum powstał na początku lat 70., już w epoce Edwarda Gierka. Należał do najbardziej znanej sieci handlowej Polski. Największy w mieście sklep szybko stał się najważniejszym miejscem handlowym nie tylko dla zielonogórzan. Czas prosperity jednak się skończy wraz z upadkiem PRL-u.
W latach 90. DT Centrum kupiła firma DTC Real Estate, która już wtedy przymierzała się do budowy w tym miejscu nowoczesnego domu towarowego. Z zapowiedzi nic nie wyszło, a stojący do dziś budynek coraz bardziej pustoszał. W 2011 r. zielonogórski DT Centrum kupiła spółka Polmax należąca do znanego biznesmena Piotra Gwizda. I ponownie odżyły nadzieje. Bo P. Gwizd zapowiedział, że zrobi tu nowoczesne centrum handlowe. Stary gmach miał zostać gruntownie odnowiony i dostosowany do nowych potrzeb. Później pojawił się pomysł rozebrania go i zbudowania nowego sklepu. - Nie mamy żadnych nowych informacji w sprawie DT Centrum. Właściciel nie wystąpił dotąd o pozwolenie na rozbiórkę obiektu - powiedziała "GL" Krystyna Pierzga, dyrektorka departamentu rozwoju miasta.
Zdaniem S. Chmiel miasto powinno odkupić Dom Towarowy Centrum i zburzyć go, aby taki moloch nie straszył w sercu miasta. W jego miejsce należałoby posadzić zieleń i plac połączyć z wybetonowanym terenem przy biurowcach na ul. Chopina.
Polmax sprawę sprzedaży budynku odrzucił 5 lat temu. Jednak rok temu wydawało się, że sprawa nabierze zupełnie nieoczekiwanego biegu. W maju ub r. radni przegłosowali uchwałę o sporządzeniu nowego planu zagospodarowania przestrzennego dla części ul. Bohaterów Westerplatte. Chodziło właśnie o pierzeję pomiędzy budynkiem z Empikiem a Centrum Biznesu. Ten ostatni budynek dawnego komitetu PZPR z lat 50. ub. wieku należy do miasta. Magistrat miał nadzieję, że duży deweloper hurtem kupi budynek poczty Polskiej, DT Centrum oraz właśnie Centrum Biznesu z przylegającym parkingiem i w tym miejscu postawi dużą galerię handlową.
Dawna siedziba PZPR jest wpisana do ewidencji zabytków. Miasto już wcześniej próbowało sprzedać budynek. Nie znalazł się jednak chętny, który zgodziłby się zapłacić 20, a później 15 mln zł. Teraz, gdy nowy plan zagospodarowania pozwala w tym miejscu na budowę galerii handlowej, o sprzedaż byłoby łatwiej. Jednak od tego czasu minął już ponad rok, a nowych planów nie udało się zrealizować.
- Może to i lepiej? Ja widziałabym tu jakiś plac zabaw dla dzieci - powiedziała zielonogórzanka Sylwia Pędzińska.