Bydgoszczanie nie mogą dojść do porozumienia w sprawie lip na rynku
Bydgoscy radni zajmą się planem posadzenia dwóch lip na Starym Rynku, ponieważ delegatura WKZ nie zgadza się na realizację tego projektu.
Nie cichnie dyskusja na temat dwóch drzew, które mogłyby stanąć na Starym Rynku w Bydgoszczy. Emocje wzbudziła decyzja delegatury Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. WKZ w Bydgoszczy nie wyraził zgody na to, by lipy rosły w tym miejscu.
Internauci oceniają
Po upublicznieniu informacji na portalach zawrzało.
- Czyli w Bydgoszczy ciemnogród – stwierdziła pani Ewa.
- Jak ktoś ma beton zamiast mózgu to tak jest – dodał Patryk.
- Domagać się drzew na rynku to tak, jak budować bloki w lesie – napisał inny internauta. - Pojedynczym drzewom też nie będzie dobrze w morzu betonu, poza tym staną się oaza dla srających psów...
Poseł Michał Stasiński, powiedział Expressowi Bydgoskiemu, że taka decyzja jego zdaniem jest skandaliczna. Dlaczego? O tym i nie tylko czytajcie w dalszej części artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień