Burmistrz Strzelec Krajeńskich stanął murem za porządnym remontem
Teraz parking przy murach tylko straszy, choć mogliby z niego korzystać i klienci banku, i ci, którzy odwiedzają urząd. Na szczęście remont ruszy lada moment
- Widok zrujnowanego parkingu nie zachęca mieszkańców do odwiedzin sąsiadującego z nim parku. To miejsce powinno być wizytówką naszego miasta, a niestety, jak na razie tak nie jest - uważa strzelczanin Michał Huber (znany wszystkim jako szef sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy).
Mowa o parkingu przy zabytkowych murach, który dziś jest w fatalnym stanie. Kostka brukowa, którą jest wyłożony, utrudnia nie tylko jazdę samochodem, ale także przejście od samochodu do celu. A bywa czasem tak, że auta... praktycznie toną. - Od wielu, wielu lat mieszkańcy miasta i okolic dopytują, co w końcu z parkingiem - mówi ,,GL” burmistrz Mateusz Feder.
Choć projekt przebudowy pojawił się już kilka lat temu, to jednak - zgodnie z nim - na parkingu nadal miałaby być... kostka brukowa. Naciskał na to Błażej Skaziński, kierownik gorzowskiej delegatury Lubus-kiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Jak mówi, chodziło przede wszystkim o to, że parking znajduje się w sąsiedztwie zabytkowych murów i jest położony na tradycyjnej nawierzchni.
Skazińskiemu i Federowi udało się jednak dogadać (pisaliśmy już o tym w poniedziałek). Ustalili, że fragmenty, po których będzie się chodziło, zostaną wyłożone kostką betonową. Będzie bardziej wygodna i pozwoli choć trochę oddać historyczny klimat miejsca, bo kostka swoim wyglądem ma naśladować tę brukową.
Same miejsca parkingowe będą natomiast wyłożone kostką brukową - tą samą, która została po remoncie al. Piastów.
Na razie trwa jeszcze uzupełnianie dokumentacji, ale remont wkrótce rusza - pod koniec stycznia rozstrzygnął się przetarg, który wygrała strzelecka firma Dromax.
Realizacja planów pochłonie 428 tys. zł, ale - jak zapowiada burmistrz Feder - remont obejmie nie tylko parking przy murach.
Będzie gdzie pójść na spacer
Burmistrz zapowiada, że remont parkingu to nie wszystko, co miasto ma w planach. - Chcemy utworzyć tam trakty spacerowe - mówi. A dla tych, co od gier komputerowych wolą te planszowe, miasto szykuje nie lada gratkę: stoły do gry w szachy. - To miejsce wreszcie stanie się chlubą Strzelec. Ale uważam, że każdy fragment traktu powinien być objęty monitoringiem, który uchroni te piękne miejsca przed wandalizmem i umocni bezpieczeństwo - mówi mieszkaniec Michał Huber.
Rewitalizacja w porządku, dziura w murze - już nie
Jednym z założeń projektu jest także zrobienie przejścia w murze (w tym samym miejscu, w którym widoczny jest ślad po dawnym przejściu). Chodzi o to, by osoby, które parkują przy murach, nie musiały obchodzić ich dookoła. - To niekoniecznie dobry pomysł - uważa Jadwiga Gluz, właścicielka sklepiku w pobliżu historycznych murów. Zapytana dlaczego odpowiada, że chodzi głównie o dbałość o zabytki.