Bukowno. Na ul. 1 Maja na odcinku 2,5 km jest aż 30 progów zwalniających
Mieszkańcy Bukowna mówią, że to jakiś absurd. Do tego jeden przystanek ustawiono przy pasach. Ani starosta, ani burmistrz nie przyznają się do instalacji progów. W końcu wydali oświadczenie.
Mieszkańcy Bukowna skarżą się, że po remoncie ul. 1 Maja jeździ się gorzej, niż było wcześniej. Powodem jest aż 30 progów zwalniających, które zamontowano na tej drodze. Co ciekawe, początkowo nikt nie chciał się do nich przyznać. Ostatecznie urzędnicy zgodnie zapowiedzieli, że postarają się poprawić drogę.
20 km na godzinę
- To absurd montować tyle progów zwalniających na 2,5-kilometrowym odcinku - podkreśla Adrian Suski, licealista i radny Młodzieżowej Rady Miejskiej w Bukownie. - 1 Maja jeździ się teraz fatalnie, maksymalnie 20-30 km/godz. Traktowana jest teraz bardziej jak osiedlowa droga, a nie powiatowa - zwraca uwagę Adrian.
Postanowił wyjaśnić sprawę, kto i po co tak utrudnił życie kierowcom. Skierował do starosty olkuskiego Pawła Piasnego i burmistrza Bukowna Mirosława Gajdziszewskiego pytanie, kto pozwolił na instalację tylu progów i w jakim celu?
Już następnego dnia olkuski starosta wystosował krótkie pismo, że progi są zamontowane na wniosek Urzędu Miejskiego w Bukownie i to tam należy skierować pytanie. - Dla naszych potrzeb wystarczyłby jeden próg zwalniający - zaznaczył w piśmie Paweł Piasny.
Miasto przejmie ulicę
Co innego przyszło jednak w odpowiedzi z Urzędu Miejskiego w Bukownie. Bogdan Wąwoźny, kierownik referatu przedsięwzięć publicznych zaznacza, że ul. 1 Maja to droga powiatowa i pytania powinny być kierowane do powiatu olkuskiego.
Dalej wyjaśnia, że jeszcze na etapie uzgodnień projektu przebudowy tej drogi, w marcu 2016 r. burmistrz Bukowna ustalił z Zarządem Drogowym w Olkuszu, żeby elementy ograniczające prędkość wprowadzić w czterech miejscach oraz na skrzyżowaniu z ul. Pocztową. Uzgodnienia te nie zostały jednak uwzględnione przez projektanta.
Jednocześnie Bogdan Wąwoźny informuje, że po 1 stycznia Bukowno przejmuje zarząd nad ul. 1 Maja. Wówczas urzędnicy będą mogli wystąpić o wprowadzenie zmian w organizacji ruchu i likwidację części progów.
W dalszej części treści:
- dlaczego zamontowano aż tyle progów zwalniających?
- czyje są progi i dlaczego nikt się do nich nie przyznaje?
- inny absurd na omawianej ulicy
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień