Białystok. Odwołane imprezy masowe, kontenery do selekcji pacjentów, zamknięte uczelnie. Koronawirus burzy naszą rzeczywistość (ZDJĘCIA)
W Polsce odnotowano kolejne przypadki zachorowania na COVID-19 i sytuacja stale się pogarsza. W Białymstoku nie ma potwierdzonego przypadku, ale szpitale pozostają w gotowości. Wojewoda podlaski odwołał wszystkie imprezy masowe. Nie będzie m. in. tradycyjnego jarmarku wielkanocnego, a mecze z udziałem Jagiellonii odbędą się bez udziału publiczności. Zamykane są również uczelnie wyższe.
Wojewoda podlaski Bogdan Paszkowski wydał oficjalny komunikat w sprawie imprez masowych. Informuje, że zakazywane będą planowane lub przeprowadzane imprezy z udziałem publiczności.
- Jednocześnie należy zwrócić uwagę na możliwość przeprowadzania niektórych imprez masowych, zwłaszcza sportowych, bez udziału publiczności. Wskazane jest zrozumienie zaistniałej sytuacji i współdziałanie z organami administracji publicznej - czytamy w komunikacie wojewody.
To oznacza, że odbędą się mecze z udziałem Jagiellonii. Ale na trybunach nie będzie żywej duszy. Wiele innych imprez sportowych zostało odwołanych. Podobnie jak tradycyjny wielkanocny jarmark przed Ratuszem.
Jednocześnie rektor UMB zdecydował o zamknięciu uczelni. Odwołane są wszystkie wykłady dla studentów, wyjazdy oraz zakwaterowanie nowych osób w domach studenckich. Dodatkowo w akademikach jest zakaz odwiedzin.
Obojętne wobec zagrożenia koronawirusem nie pozostają inne uczelnie. Uniwersytet w Białymstoku i Akademia Teatralna odwołują bądź przesuwają na późniejszy termin imprezy zaplanowane w najbliższym czasie. Zajęcia dla studentów odbywają się jednak normalnie.
Jak podaje Polskie Radio Białystok, dni otwarte w szkołach średnich stoją pod znakiem zapytania. Dyrektor Departamentu Edukacji Urzędu Miejskiego w Białymstoku Ewa Mituła poinformowała, że nie zapadła jeszcze decyzja o odwoływaniu dni otwartych w szkołach, ale część szkół zdecydowała, że zaplanowane na przyszły tydzień spotkania z kandydatami na uczniów się nie odbędą.
W USK startuje system kwalifikacji pacjentów
Od środy (11.03) wszyscy pacjenci zgłaszający się na oddział ratunkowy w USK będą przechodzić wstępną kwalifikację. Przed wejściem do szpitala ustawiono już kontener i specjalny namiot, który posłuży za poczekalnię.
Każdy pacjent zgłaszający się do siedziby głównej USK będzie musiał przejść wstępną kwalifikację. Procedura ma nie trwać dłużej niż pięć minut. Pacjentów w kontenerze będzie przyjmować ratownik medyczny i pielęgniarka.
– Chcemy zniwelować zagrożenie, by nie sprowadzić sobie problemu na teren szpitala – mówił dyrektor USK Marek Karp, podczas wtorkowego briefingu prasowego przed szpitalem – Pacjent, który wejdzie do tego pomieszczenia, będzie podlegał prostemu badaniu temperatury. Obsługa zada również kilka pytań, które pozwolą na kwalifikacje czy pacjent może bezpiecznie wejść na teren szpitala poprzez wejście do USK, czy też z przyczyn epidemiologicznych powinien od razu udać się na oddział zakaźny – poinformował dyrektor.
Kontener do wstępnej kwalifikacji chorych będzie działał przy Klinice Obserwacyjno-Zakaźnej przy ul. Żurawiej i w głównej siedzibie szpitala, przy Marii Skłodowskiej-Curie.
238 pod nadzorem epidemiologicznym, 3 hospitalizowane
Kolejne osoby w woj. podlaskim są hospitalizowane w związku z podejrzeniem COVID-19. W poniedziałek wieczorem Podlaski Urząd Wojewódzki poinformował o jednym takim przypadku. We wtorek były to już trzy osoby. Wszystkie zostaną przebadane pod kątem COVID-19. Wyniki poznamy wkrótce.
Ponad to 238 osób w całym regionie jest pod nadzorem epidemiologicznym. Pięć osób zostało objętych kwarantanną. Procedura oznacza zakaz wychodzenia z domu i odizolowanie od innych ludzi. Dotyczy osób zdrowych, które miały potwierdzony kontakt z osobą, która mogła być chora na COVID-19. Kwarantanna trwa dwa tygodnie. Jeśli w tym czasie wystąpią objawy zakażenia koronawirusem, natychmiast musi trafić na oddział zakaźny.