
Nie będzie śledztwa w sprawie zanieczyszczeń benzenem w Kędzierzynie-Koźlu. Okazuje się również, że badania mieszkańców na poziom fenoli nie wniosły nic do sprawy.
Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa emisji benzenu w sposób zagrażający życiu lub zdrowiu ludzi złożyła prezydent Kędzierzyna-Koźla Sabina Nowosielska. Stało się to po odnotowaniu stężenia benzenu w powietrzu powyżej 50 mikrogramów na metr sześcienny.
Jak poinformował Urząd Miasta w oficjalnym komunikacie, prokuratura właśnie odmówiła wszczęcia śledztwa w tej sprawie wobec „braku znamion czynu zabronionego”.
Jak śledczy tłumaczą swoją decyzję? "Co innego wartość graniczna, co innego norma. Przestępstwa więc nie ma".
Więcej w dalszej części artykułu
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień