Beniaminek zapewnił już sobie utrzymanie. Brawo!
Zielonogórzanie odnieśli kolejne wyjazdowe zwycięstwo i są już pewni pozostania w trzeciej lidze. Przed sezonem mało kto w to wierzył
Tradycyjnie, lepiej w mecz weszli rywale zielonogórzan. Miejscowi ruszyli do ataku i próbowali zagrozić bramce Łukasza Budzyńskiego. Już w 10 min dobry strzał oddał Marcin Buryło, ale nasz golkiper w tej sytuacji spisał się jeszcze lepiej. Zielonogórzanie cofnęli się i próbowali zaatakować z kontrataku. Po kwadransie gry uspokoili sytuację, tym samym nieco stonowali zapędy Lechii. W 19 minucie meczu Falubaz wyszedł z szybką kontrą. Doskonałe podanie otrzymał Jakub Babij i precyzyjnym strzałem nie dał szans na skuteczną interwencję Dominikowi Spaleniakowi. Po strzeleniu bramki obraz gry znacząco się zmienił. Podopieczni trenera Jarosława Misia przejęli inicjatywę i na boisku w Dzierżoniowie byli coraz groźniejsi. Groźnie uderzali Przemysław Mycan i Michał Chyrek, ale rezerwowy bramkarz gospodarzy (podstawowy pauzował w tym meczu za czerwoną kartkę) nie dał się pokonać po raz drugi. Przed zmianą stron zespoły stworzyły po jednej świetnej sytuacji. Najpierw Damian Niedojad trafił w poprzeczkę, a kilka minut później Babij nieznacznie się pomylił.
Między 53, a 57 minutą meczu gospodarze dwukrotnie mogli wyrównać wynik spotkania. Jednak kolejny raz na pochwały zasłużył Łukasz Budzyński, rozgrywający kapitalną rundę w barwach Falubazu. Lechia coraz bardziej dążyła do wyrównania, ale to nasi strzelili drugiego gola. W 62 minucie „jedenastkę” skutecznie egzekwował Kuba Babij i zielonogórzanie prowadzili już 2:0. Ekipa z Dolnego Śląska postawiła wszystko na jedną kartę i do końca walczyła o odwrócenie niekorzystnego rezultatu. Piłka zazwyczaj lądowała w rękach Budzyńskiego, albo strzały ofensywnych graczy lądowały obok naszej bramki. Zielonogórzanie po raz kolejny pokazali charakter i zasłużenie sięgnęli po trzy punkty, które zagwarantowały im utrzymanie w lidze. Jest to spory sukces młodej drużyny, której przed rozpoczęciem rozgrywek nikt nie dawał większych szans na dobry wynik.