Będzie więcej kamer cyfrowych w mieście
- Miejski monitoring zostanie powiększony aż do 16 kamer - zapowiada komendant straży miejskiej Krzysztof Sadowski
W minioną środę mieszkańcy Sulechowa, którzy byli wieczorem w okolicy ronda Józefa Piłsudskiego byli świadkami niecodziennego wypadku. Około godz. 23.00 kierowca busa jadący od strony ratusza próbował pokonać rondo przejeżdżając przez jego środek.
- Kierowca musiał jechać szybko, mimo że na rozpędzenie pojazdu miał bardzo krótki odcinek ulicy - mówi K. Sadowski. - Auto pokonało próg i uderzyło w wysoką lampę, na której zawieszona była kamera miejskiego monitoringu. Zostało uszkodzone mocowanie kamery, lampa oraz dwa znaki drogowe.
Uderzenie auta było na tyle mocne, że kamera przestała działać. W miniony piątek została naprawiona przez firmę, która zajmuje się konserwacją sulechowskiego systemu monitoringu.
- Obecnie mamy w mieście cztery kamery, jednak w tym roku będzie ich już prawdopodobnie 16. - mówi komendant straży. - Dla takiej liczby urządzeń niezbędny jest stały nadzór. Dlatego szykujemy już specjalne stanowisko dla pracownika, którego przyjmiemy na etat. Podgląd do systemu monitoringu będzie też miał sulechowski posterunek policji.
Okazało się, że nie uda się odtworzyć tego wydarzenia, mimo że działo się to pod okiem kamery.
Monitoring w centrum Sulechowa zaistniał w 2005 r. Wtedy w porozumieniu z policją samorząd ulokował na komisariacie przy ul. Konopnickiej tzw. końcówkę systemu, zaś cztery kamery w centrum, m.in. na wieży ratusza i na rondzie Piłsudskiego. Były to jednak kamery analogowe, które nie zdawały egzaminu. Obraz z nich w miarę upływu czasu był mało wyraźny. Na dodatek kamery zaczęły się psuć zimą 2009 r. Zużyły się mechanizmy obrotu, być może coś jeszcze. W końcu całkowicie odmówiły posłuszeństwa. Sprawa wyszła na jaw, gdy na rynku w 2012 r. nieznani mężczyźni napadli na nastolatka, zabrali mu klubową czapkę, po czym odjechali. Okazało się, że nie uda się odtworzyć tego wydarzenia, mimo że działo się to pod okiem kamery.
Dlatego samorząd postanowił zainwestować w nowy monitoring. W ub. r. miasto za 20 tys. zł kupiło cztery cyfrowe kamery, które się sprawdziły. Stąd decyzja o powiększeniu systemu. Gdzie zostaną zamontowane nowe kamery?
- Na pewno na ul. Armii Krajowej i dalej w kierunku ul. Odrzańskiej. - odpowiada K. Sadowski. - Także na targowisku, gdzie wiemy, że wieczorami młodzież pije alkohol. Sprawa lokalizacji reszty kamer jest jeszcze otwarta. Postawimy je w porozumieniu z policją.