Bardzo cenni ludzie marszałka [zdjęcia]
Najlepiej opłacanymi menedżerami podlegającymi Piotrowi Całbeckiemu są prezesi Toruńskiej Agencji Rozwoju Regionalnego, prezes Portu Lotniczego Bydgoszcz i szef Inwestycji Medycznych.
Prezesi i dyrektorzy podlegli marszałkowi województwa kujawsko-pomorskiego złożyli oświadczenia majątkowe za 2015 rok. Wynika z nich, że Piotr Całbecki (sam zarobił 162 923 złote) kilkunastoosobowej grupie specjalistów płaci rocznie od 200 000 do 300 000 zł. Komu i za co?
Za rozwój
Na szczycie rankingu są prezesi Toruńskiej Agencji Rozwoju Regionalnego. Prezes Ewa Rybińska przez rok zainkasowała 271 249 zł za kierowanie TARR oraz 23 865 zł za zasiadanie w radzie nadzorczej spółki TARR Centrum Innowacji. Jeszcze więcej zarobił wiceprezes agencji Wojciech Daniel. Praca w samej TARR dała mu 275 511 zł, a w spółce TARR Centrum Innowacji - dodatkowo 41 020 zł.
Oboje prezesi sporo odłożyli na czarną godzinę. Pani prezes 450 000 zł, a pan wiceprezes 115 000 zł. Oczywiście, mają też solidne domy i działki.
Za transport
Marszałek województwa wyśmienicie opłaca też fachowców zajmujących się transportem. Tomasz Moraczewski, prezes Portu Lotniczego Bydgoszczy, zarobił przez rok 252 567 zł. Jak wykazuje w oświadczeniu, ma 204 000 zł oszczędności.
Tylko trochę mniej, bo 249 144 zł zarobił w ubiegłym roku Tomasz Fic, prezes Kujawsko-Pomorskiego Transportu Samochodowego, spółki nazywanej „marszałkowskim PKS-em”. Na czarną godzinę odłożył 248 500 zł.
Za zdrowie
Równie dobrze zarobił w ub.r. Aleksander Szczęsny, prezes spółki Kujawsko-Pomorskie Inwestycje Medyczne. Zainkasował dokładnie 252 720 zł. Kolejni na liście są prezesi Przedsiębiorstwa Uzdrowiskowego Ciechocinek SA w Ciechocinku, należącego do samorządu województwa.
Prezes Marcin Zajączkowski przez rok zainkasował 246 512 złotych. Ponieważ jest także przewodniczącym Rady Miasta Ciechocinka, pobierał też stosowną dietę. Przez rok uzbierało się jej 15 898 zł.
Natomiast Mariusz Krupa, członek Zarządu PUC, zarobił 196 979 zł przez rok.
Bardzo dobrze opłacani są także dyrektorzy wojewódzkich szpitali.
Prym wiedzie tutaj Sylwia Sobczak, szefowa Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Toruniu (na Bielanach), która zainkasowała w ub.r. 212 109 zł. Natomiast Wiesław Kiełbasiński za kierowanie szpitalem w Świeciu otrzymał 190 291 zł. Zarządza też wojewódzkim szpitalem dziecięcym w Bydgoszczy, za co w ubiegłym roku dostał 3 316 zł.
Wyśmienicie zarabia też Marek Bruzdowicz, od czerwca ub.r. kierujący równocześnie dwiema lecznicami: powiatową w Rypinie (płaci starosta) i wojewódzką we Włocławku (płaci marszałek). Łącznie dało mu to ponad 273 000 zł. Jak zaznacza w oświadczeniu - dochodu - zatem domyślamy się, że są to kwoty netto. Terminem „dochód” określił też kwotę 164 000 zł Adam Skowroński, prezes uzdrowiska „Przy Tężni” w Inowrocławiu.
Naszą listę zamyka Przemysław Woliński, prezes Kujawsko-Pomorskiego Funduszu Pożyczkowego w Toruniu. Zarobił 201 500 złotych.
Autor: MOBE