Pisze Eliza Dziubak, terapeuta i logopeda w Oddziale Wczesnego Wspomagania Rozwoju Dzieci z Autyzmem i Pokrewnymi Zaburzeniami w Kołobrzegu.
Już jedno na 69 urodzonych dzieci ma cechy ze spektrum autyzmu! W pierwszym tygodniu grudnia na całym świecie obchodzony jest Europejski Tydzień Autyzmu. Jest to okazja ku temu, by przedstawić kilka istotnych informacji o tym zaburzeniu.
Na temat autyzmu krąży wiele mitów. Są one często krzywdzące i nieprawdziwe. Postaramy się je obalić.
„Autyzm to choroba”
Autyzm to nie choroba, tylko zaburzenie rozwojowe. Oznacza to, że deficyty w komunikowaniu się, relacjach społecznych i zachowaniu, które pojawiają się zazwyczaj w ciągu pierwszych lat życia dziecka, będą towarzyszyły mu przez całe życie.
„Autyzm powodują szczepionki”
„Do powstania autyzmu przyczynia się odrzucająca postawa matek”, „To dieta i zanieczyszczenie środowiska powodują autyzm”Nie ma żadnych naukowych badań potwierdzających słuszność tych hipotez. Cały czas naukowcy poszukują przyczyn autyzmu i nie ma jednoznacznej odpowiedzi, co go powoduje. Najnowsze badania traktują autyzm jako zaburzenie o niejednorodnej etiologii i wskazują na podłoże neurologiczne, genetyczne i środowiskowe.
„Chłopcy zaczynają mówić później”
To mit, który wyrządził wiele krzywdy. Niektórzy chłopcy i dziewczynki rzeczywiście zaczynają mówić później, niż ich rówieśnicy, ale jeśli opóźnienie rozwoju mowy współistnieje z innymi deficytami , np. trudnościami w komunikowaniu się z otoczeniem, brakiem kontaktu wzrokowego, samodzielnej zabawy czy zaburzeniami w zachowaniu, należy bezwzględnie skonsultować się ze specjalistą.
„Autyzmu nie można zdiagnozować u małych dzieci”
Już w wieku między 12. a 24. miesiącem życia można zdiagnozować całościowe zaburzenia rozwoju. Jeśli taka diagnoza jest przeprowadzona zgodnie z procedurami, jest jak najbardziej wiarygodna.
„Osoby z autyzmem nie kochają, nie przytulają się.”
To bardzo krzywdzący mit. Sfera emocji u osób z autyzmem jest zaburzona, ale nie można powiedzieć, że nie kochają swoich bliskich, tylko że nie potrafią mówić o swoich emocjach lub ich okazywać. Mają również problemy z odczytywaniem intencji innych ludzi, co komplikuje ich relacje społeczne. Część osób przytula się do swoich rodziców lub bliskich, część z nich tego unika. Tak jak nie ma dwóch takich samych osób, tak nie ma dwóch takich samych osób z autyzmem.
„Osoby z autyzmem są agresywne”.
Krzywdzące jest stwierdzenie, że każda osoba z autyzmem jest agresywna. Agresja to nie objaw autyzmu, tylko frustracji, która może wynikać z tego, że osoba z autyzmem nie potrafi komunikować swoich potrzeb, nie rozumie sytuacji, w której się znajduje lub nie wie, co nastąpi. Trudne zachowania mogą być też objawem zaburzeń w sferze integracji sensorycznej. Najnowsze badania zwracają uwagę, że u osób z zaburzeniami ze spektrum autyzmu mogą występować dysfunkcje w obszarach mózgu odpowiedzialnych za kontrolę emocji.
„Osoby z autyzmem nie mówią”
Prawidłowo prowadzona terapia sprawia, że u większości dzieci z autyzmem rozwija się mowa. Osoby z autyzmem komunikują się na różnym poziomie. Ich mowa jest specyficzna. Mają problemy z komunikowaniem swoich potrzeb i z konwersacją. Osoby z Zespołem Aspergera często posługują się sprawnie mową, ale mają problemy z użyciem języka w odpowiednim kontekście społecznym i sytuacyjnym. Tylko niektóre osoby z autyzmem nie mówią i muszą wspomagać się komunikacją alternatywną.
„Osoby z autyzmem są wybitnie uzdolnione”.
Statystyczne wśród osób z cechami ze spektrum autyzmu odsetek osób o wybitnej inteligencji jest taki sam, jak wśród reszty społeczeństwa. Tylko niektóre z nich mają wybitne, dotyczące zazwyczaj jednej dziedziny, zdolności i mogą zostać matematykami, malarzami czy muzykami. Uzdolnienia te jednak współwystępują z deficytami w zakresie funkcjonowania społecznego.
„Osoby z autyzmem są upośledzone umysłowo”
Autyzm nie jest równoznaczny z upośledzeniem umysłowym. Zgodnie z najnowszymi badaniami ok 30% osób z zaburzeniami ze spektrum autyzmu ma niepełnosprawność intelektualną, pozostali mogą być w normie intelektualnej lub nawet mieć inteligencję powyżej przeciętnej.
„Osoby z autyzmem nie potrzebują kontaktu z innymi ludźmi”.
To nieprawda! Najnowsze badania wskazują, że wiele nastolatków i dorosłych osób szuka kontaktu z innymi ludźmi, ale nie wie, jak go nawiązać. Boleśnie odczuwają samotność i odrzucenie, część z nich jest z tego powodu bardziej podatna na depresję i inne zaburzenia psychiczne.
„Osoby z autyzmem nie lubią zmian”.
Wiele osób z autyzmem lubi rutyny i wymaga niezmienności otoczenia. Może to utrudniać życie im oraz ich rodzinom, dlatego należy je uczyć adoptowania się do nowych warunków.
„Autyzm można wyleczyć.”
Jak do tej pory nie wynaleziono lekarstwa na autyzm. Nie znamy jego dokładnej przyczyny, więc nie można go wyleczyć. Jedynym remedium jest odpowiednio wcześnie rozpoczęta intensywna terapia oraz systematyczna , codzienna praca. Daje ona szansę na samodzielne funkcjonowanie dziecka w przyszłości.
„Z autyzmu „się wyrasta”
Otóż nie. Im później rozpoczniemy terapię, tym więcej dziecko będzie miało deficytów i trudniej będzie mu je „nadrobić”. Osoba z autyzmem przez całe życie będzie miała problemy wynikające z tego zaburzenia, takie jak zaburzenia komunikacji, relacji społecznych itd. Również w wieku młodzieńczym i dorosłym będzie potrzebowała wsparcia specjalistów.
„Dziecko trzeba oddać do przedszkola. Kontakt z dziećmi na pewno poprawi jego stan”
Dziecko z autyzmem nie uczy się w naturalny sposób, czyli przez naśladowanie. Oddanie go do masowego przedszkola mija się z celem, ponieważ nie będzie naśladowało swoich zdrowych rówieśników. Dziecko należy najpierw w trakcie terapii indywidualnej nauczyć podstawowych umiejętności i przygotować do integracji z grupą. Powinno być wprowadzane do grupy stopniowo, pod kontrolą specjalisty.
„Dzieci z autyzmem powinny chodzić do szkół specjalnych”
W jakiej placówce powinno znaleźć się dziecko z autyzmem, zależy od jego poziomu funkcjonowania. Dzieci z autyzmem mogą uczęszczać do szkoły specjalnej, szkoły integracyjnej, a te wysoko funkcjonujące nawet do szkół masowych.