Andrzej Duda w BBC: Nie jesteśmy sceptykami
Prezydent Duda udzielił pierwszego zagranicznego wywiadu. W BBC mówił m.in. że polskie władze są eurorealistyczne, a nie eurosceptyczne.
Prezydent Andrzej Duda stwierdził na antenie BBC, że Unia Europejska „ma wiele słabości” i „cały czas wstrząsają nią kryzysy, czy to finansowy, czy migracyjny”. Według niego kolejnym takim wstrząsem dla UE byłby właśnie Brexit. - Nie udawajmy, że wyjście Wielkiej Brytanii z UE nie spowodowałoby kryzysu we Wspólnocie. Nie mam co do tego wątpliwości - mówił Andrzej Duda i dodał, że UE musi zostać „naprawiona” i być „efektywna i demokratyczna”.
Duda kolejny raz stanowczo podkreślił jednak, że mimo że nie chce Brexitu, nie zgadza się na plan brytyjskiego premiera Davida Camerona zakładający, że emigranci z UE pracujący w Wielkiej Brytanii nie dostawaliby świadczeń socjalnych przez pierwsze cztery lata pobytu.
- Jestem przeciwny naruszaniu naszych podstawowych wolności, które mamy zapewnione w ramach Unii Europejskiej, a jedną z nich jest zasada niedyskryminowania - podkreślił prezydent Andrzej Duda.
Prezydent nawiązał też do ostatnich komentarzy zagranicznych mediów i polityków krytykujących władzę PiS i nazywających ją m.in. zamachem stanu, pogwałceniem demokracji lub odchodzeniem od UE. - Nie jesteśmy eurosceptyczni, ale eurorealistyczni - podkreślił Andrzej Duda.
BBC wspomniało także o ostatniej aferze z Trybunałem Konstytucyjnym i zarzutach, że polskie władze „próbują manipulować urzędami państwowymi”, a także protestach opozycji w obronie demokracji, które w ostatnim czasie odbyły się w naszym kraju. - W tych demonstracjach biorą udział przede wszystkim ci, którzy do niedawna rządzili Polską i którzy zostali odsunięci od władzy przez polskich wyborców w głosowaniu powszechnym. Oni po prostu nie chcą tego zaakceptować - mówił Andrzej Duda w wywiadzie w BBC.
Autorka: Aleksandra Gersz