Andrzej Duda przedstawił projekty ustaw dotyczących sądownictwa. Co o tym sądzą toruńscy posłowie?
Podczas specjalnej konferencji Andrzej Duda zaprezentował projekty ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa. Ogłosił także chęć dokonania zmian w obowiązującej Konstytucji.
Pod koniec lipca br. Andrzej Duda zawetował dwie z trzech ustaw przedłożonych mu do podpisu przez sejm. Ponadto ogłosił, że w niedługim czasie wspólnie z ekspertami napisze na nowo ustawy dotyczące KRS oraz SN. Tak też się stało.
Na wczorajszej konferencji prasowej prezydent przedstawił projekty ustaw. Pierwszy z nich dotyczący SN zakłada m.in. wprowadzenie zmiany w postaci skargi nadzwyczajnej i możliwości odwołania się od orzeczenia sądów każdej instancji. Ponadto sędziowie SN, którzy ukończą 65 lat nie będą usuwani. Ostatecznie o ewentualnym przedłużeniu ich kadencji miałby decydować także prezydent. Natomiast w przypadku KRS-u Andrzej Duda jest za głosowaniem ponadpartyjnym - aby otrzymać nominację do KRS-u sędzia będzie musiał zdobyć poparcie 3/5 głosów na sali parlamentarnej. Jeżeli poszczególne kluby nie dojdą w ciągu dwóch miesięcy do porozumienia, wówczas to prezydent wyznaczy ostatecznie nowego sędziego.
Jak zaznaczył Andrzej Duda takie rozwiązanie wymagałoby jednak zmiany Konstytucji, która powyższych uprawnień, zdaniem ekspertów, prezydentowi nie nadaje.
Władza nad sądami
Ustawy zaproponowane przez prezydenta już wzbudziły aplauz oraz wprost przeciwne odczucia drugiej strony sceny politycznej.
- Z całą pewnością trzeba powiedzieć, że nie są to ustawy, które zreformują polskie sądownictwo - mówi Arkadiusz Myrcha poseł Platformy Obywatelskiej. - Możemy się w nich doszukać jedynie kilku kosmetycznych zmian w Sadzie Najwyższym - dodaje.
Jego zdaniem w Prawie i Sprawiedliwości toczy się wojna o władzę nad SN i KRS-em.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień