Ameba wie lepiej
Tzw. fachowcy, znowu biorą się za zmiany w egzaminach na prawo jazdy.
Chcą na przykład, aby każdy kierowca co rok zdawał egzamin teoretyczny! „To kolejny gniot nudzących się urzędników. Aż mnie skręca, kiedy pomyślę, że takie tłuki są utrzymywane z moich podatków” - skwitował Czytelnik pomysły.
Kto to wymyślił? Lobby egzaminatorów? Coroczny egzamin nie będzie za darmo, a wiadomo, że tylko kasa się liczy. Możliwe jednak, że za pomysłem stoi geniusz, przy którym jednokomórkowy pierwotniak, jak ameba, to mistrz intelektu. Tacy od lat grzebią nie tylko w przy prawie jazdy, ale i w kodeksie drogowym, który był zmieniany bez sensu niezliczoną ilość razy.
Tymczasem sprawa jest prosta. Zamiast bez przerwy grzebać w przepisach, wystarczy wypuścić na drogi więcej policjantów. I niech nie stoją z suszarkami, niech jeżdżą i łapią kierowców kretynów. I karzą bez litości. Nie ma lepszej nauki.