Agencja chce zwolnić radnego Bukiewicza
Jeśli pracodawca chce zwolnić radnego, zgodę musi wyrazić rada. To standardowa procedura. Zwykle radni bronią swoich kolegów. Jak będzie tym razem, okaże się podczas marcowej sesji.
Mirosław Bukiewicz (PO) zatrudniony jest w zielonogórskim oddziale agencji od 2009 roku. Jest głównym specjalistą w sekcji organizacyjno-prawnej. Wygrał konkurs na to stanowisko, ale nie wszyscy uznali, że było to zgodne z prawem. I zwrócili się do sądu, by zbadał sprawę. Została ona umorzona.
Teraz prezes ANR Sebastian Pieńkowski uznał, że Bukiewicza należy zwolnić. Jak tłumaczy we wniosku do rady, nie ma to związku z pełnieniem funkcji radnego, a wynika z oceny przydatności pracownika w zakładzie pracy oraz badania jego wydajności. W piśmie powołuje się też na Sąd Najwyższy, który w zeszłym roku wypowiedział się, że pracodawca może wypowiedzieć umowę o pracę pracownikowi, który nie osiąga wyników pracy porównywalnych z wynikami innych pracowników, zatrudnionych na tych samych stanowiskach.
Prezes prosi więc radnych o rozpatrzenie sprawy na najbliższej sesji. Na tej wtorkowej radnego Mirosława Bukiewicza nie było. Próbowaliśmy się w nim skontaktować w środę, 24 lutego, ale nie odbierał telefonu.