Afera w Sieniawie. Przedsiębiorca na 3 miesiące do aresztu
Jedna z osób zatrzymanych w zeszłym tygodniu przez CBA trafi na 3 miesiące za kratki. To przedsiębiorca z powiatu przeworskiego.
Jak informowaliśmy wczoraj w Nowinach, agenci CBA zatrzymali dwóch pracowników Urzędu Miasta i Gminy Sieniawa, a także dwóch przedsiębiorców z terenu powiatu przeworskiego. Wszyscy usłyszeli zarzuty. Jeden z zatrzymanych, przedsiębiorca, na trzy miesiące trafił do aresztu. Wobec pozostałych trzech podejrzanych zastosowano poręczenia majątkowe - od 10 do 30 tys. zł, dozór policji i zakaz opuszczania kraju.
- Przedsiębiorcom przedstawiono zarzuty przedłożenia w Rzeszowskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości nierzetelnych oraz poświadczających nieprawdę dokumentów i pozyskanie na ich podstawie dofinansowania, doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem wielkiej wartości, czyli ok. 15 mln zł - informuje prokurator Monika Mazur z mazowieckiej prokuratury, która prowadzi śledztwo w tej sprawie.
Kolejne zarzuty to udzielanie korzyści majątkowych, podżeganie do przekroczenia uprawnień, uzyskanie zamówienia publicznego przy użyciu fałszywego dokumentu. Pracownikom urzędu prokuratura zarzuca poświadczenie nieprawdy i ujawnienie informacji uzyskanych w związku z wykonywaniem czynności służbowych.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, zatrzymani biznesmeni to właściciele kompostowni na terenie gminy Sieniawa, która została wybudowana m.in. za wielomilionowe unijne dotacje. A kompostownia brała dofinansowanie z Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Przeciwko pracownikom i kierownictwu PARP-u także prowadzone jest prokuratorskie postępowanie.
- Na tym etapie śledztwa z uwagi na jego dobro nie możemy udzielić więcej informacji - informuje prokurator Monika Mazur.