Adrian Paluchowski: Gdyby nie propozycja gry w Mielcu, zostałbym w Siedlcach. Trafiłem do zespołu, który walczy o ekstraklasę
- Chcemy wygrać wszystkie mecze do końca sezonu. Wówczas nawet jeśli do awansu braknie, to będziemy mogli sobie spojrzeć w twarz, że zrobiliśmy wszystko - mówi nowy napastnik Stali Mielec, Adrian Paluchowski.
Mecz z Rakowem był dla pana szczególny z dwóch względów: drużynie udało się pokonać lidera ligi, a panu zadebiutować w PGE Stali Mielec.
Tak, bardzo się cieszę, że w końcu zadebiutowałem. Ominęły mnie dwa spotkania (Adrian Paluchowski został zakontraktowany przed meczem z Wigrami Suwałki – przyp. red.), ale takie są procedury. Najważniejsze dla mnie jest to, że zagrałem, a zespół wygrał.
W wywiadzie przeczytasz m.in.:
- "Prawdę mówiąc, to gdyby nie propozycja gry w Mielcu, zostałbym w Siedlcach. A tak trafiłem do zespołu, który walczy o ekstraklasę"
- "Miałem zapytania z drugiej ligi, ale nie brałem pod uwagę przeprowadzki na ten sam poziom rozgrywkowy"
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień