Aborcja: Trzy projekty, a posłowie robią swoje
Do Sejmu mają trafić trzy projekty dotyczące aborcji. Dwa liberalizujące i jeden zaostrzający. Tymczasem posłowie wnoszą o sprawdzenie zgodności z konstytucją dotychczasowych praw.
Możliwość przerwania ciąży do końca 12. tygodnia, powszechna i rzetelna edukacja seksualna w szkołach, darmowa i dostępna antykoncepcja oraz przywrócenie tzw. tabletki „dzień po” bez recepty. Poza tym uregulowanie klauzuli sumienia. Tego chcą przedstawiciele komitetu „Ratujmy Kobiety”. Nie zamierzają zmieniać części obecnych przepisów mówiących o możliwości przerwania ciąży w przypadku gwałtu, uszkodzenia płodu lub zagrożenia życia matki.
- Chcemy, żeby kobieta mogła o sobie decydować. Zebraliśmy 400 tys. podpisów i zobaczymy, co zrobi z tym Sejm. W zeszłym roku podobny projekt, mimo obietnic procedowania trafił do kosza po pierwszym czytaniu
- przypomina Katarzyna Ueberhan, która koordynowała zbieranie podpisów w Poznaniu. Dominowały zbiórki uliczne, ale komitet po raz pierwszy pojawił się na pikniku obywatelskim, 13 sierpnia.
Ueberhan dodaje, że podczas odbywającego się w Poznaniu Kongresu Kobiet poparcie dla projektu wyrazili posłowie PO i Nowoczesnej. Później jednak PO zaczęło się z tego wycofywać, a Nowoczesna… zaczęła tworzyć własny projekt.
- Nie mamy wielkich złudzeń, ale liczymy na wywołanie dyskusji. No i jesteśmy bardzo ciekawi jak zachowają się posłowie PO i .N - zaznacza Ueberhan.
Czytaj dalej, aby dowiedzieć, jak wyglądają kolejne projekty i kto je popiera.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień