75 lat temu ślad po Kazimierzu „Gadzie” Wohańskim zaginął. Czy w tej mogile spoczywa szef wywiadu AK w Przemyślu?
Bezimienna mogiła na Cmentarzu Głównym w Przemyślu może być grobem inż. Kazimierza Wohańskiego. Szefa wywiadu i kontrwywiadu Armii Krajowej w Przemyślu w latach 1942 - 1943. 75 lat temu wszelki ślad po nim zaginął.
Prawdopodobnie udało się mi natrafić na grób Kazimierza Wohańskiego - mówi Marek Orzechowski, genealog, od lat zajmujący się badaniami historycznymi.
W archiwach poszukiwał śladów po innym przemyślaninie, zamordowanym przez Niemców w 1944 r. Przypadkowo natrafił na dokumenty dotyczące Kazimierza Wohańskiego.
- Od razu skojarzyłem z tekstami, które pojawiły się w Nowinach jesienią ubiegłego roku. Wtedy zacząłem głębiej szukać - mówi pan Marek.
W październiku pierwsi opublikowaliśmy informację o tym, że do Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej trafił w depozyt plik nieznanych wcześniej dokumentów wywiadu i kontrwywiadu Armii Krajowej w Przemyślu z roku 1943. Większość dokumentów podpisał „Gad”. To konspiracyjny pseudonim inż. Kazimierza Wohańskiego. Jesienią niewiele o nim wiedzieliśmy. Zachował się w pamięci Piotra Magnowskiego, wnuka brata Kazimierza Wohańskiego, Adama.
- W rodzinie o Kazimierzu wiedzieliśmy, że 14 lipca 1943 r. został przez gestapo aresztowany na Kamiennym Moście. To przekazała jego narzeczona. Rodzina nie miała pojęcia, co się z nim później stało. Na cmentarzu zasańskim urządziliśmy mu symboliczną mogiłę, przy grobie jego ojca - mówi Piotr Magnowski.
W dalszej części przeczytasz:
- jak ojciec Kazimierza starał się odnaleźć grób syna, o czym rodzina nie wiedziała
- jak "Gada" wspomina jego podkomendny Stanisław Dąbrowa-Kostka
- jakie są szanse na ustalenie, czy grób NN na przemyskim cmentarzu to mogiła Wohańskiego
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień