Anna Janik

5 godzin czekali do lekarza z chorym dzieckiem w Rzeszowie. Przepychanki w kolejkach

5 godzin czekali do lekarza z chorym dzieckiem w Rzeszowie. Przepychanki w kolejkach Fot. Krzysztof Łokaj
Anna Janik

Płacz dzieci, zdenerwowani rodzice i przepychanki w kolejce chorych, którzy ponad 5 godzin zmuszeni byli czekać, by dostać pomoc lekarską w KSW nr 2. Pacjentów z kwitkiem odsyłała Pro-Familia.

W sobotę ok. godz. 14 pan Grzegorz z 2,5-letnim synkiem Michałem zjawił się w szpitalu „na górce”. Chłopiec od rana płakał i trzymał się za ucho.

- Dostaliśmy nr 50, a wchodził właśnie nr 27, więc nastawiliśmy się na długie czekanie. Na kartce przy rejestracji była informacja, że dzieci przyjmują także inne szpitale, w tym Pro-Familia - opowiada nasz Czytelnik. - Ustaliliśmy z żoną, że ja czekam tu na miejscu, a ona jedzie z dzieckiem do lekarza w Pro-Familii. I pojechała. Za 10 minut zadzwoniła do mnie, że nie ma tam lekarza i w niedzielę też nie będzie - dodaje.

W dalszej części artykułu:

  • Dlaczego w weekend nadal trudno znaleźć szybką pomoc i dlaczego lekarza nie było w szpitalu, w którym powinien być?
  • w którym szpitalu można było dostać się do lekarza bez problemów
  • co na to NFZ
Pozostało jeszcze 83% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Anna Janik

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.