4 liga. Zdecydowanego faworyta nie ma. O awansie marzą w Boguchwale, Dębicy i Sanoku
Ekoball Stal Sanok, Izolator Boguchwała, Wisłoka Dębica. W tych drużynach należy upatrywać faworytów do awansu. Nikt nie chce natomiast spaść, a to może zwiastować kapitalną wiosnę.
Z biało-zielonej części Dębicy coraz odważniej słychać głosy, że celem jest awans do 3 ligi. Taki sam plan ma jednak również Izolator. W myśl rosyjskiego powiedzenia „ciszej jedziesz, dalej zajedziesz” działają natomiast w Sanoku. W tych drużynach należy upatrywać przyszłego zwycięzcę rozgrywek.
Wisłoka co prawda straciła zimą dwóch ważnych ofensywnych piłkarzy, ale to wciąż bardzo mocna ekipa, w której wiele zależeć będzie od środka pola, gdzie prym wiedzie Damian Łanucha.
Zdecydowanie spokojniej było w Sanoku. Tam doszło jedynie do kosmetycznych zmian, a to może być ogromny atut drużyny Mateusza Ostrowskiego. Podobnie ma się zresztą sprawa z Izolatorem, w którym Tomasz Głąb dysponuje równie mocną ekipą, co jesienią.
W dalszej części przeczytasz m.in.:
"Szybko do szerokiej czołówki powinien dołączyć KS Wiązownica"
"Wiele działo się tej zimy w Pilźnie, a w pewnym momencie istniało zagrożenie, że drużyna nie przystąpi do rozgrywek"
"Misji niemożliwe, podjęli się w Rzeszowie"
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień