10-letnia wnuczka ocalała. Babcia nie
Do dwóch pożarów budynków doszło wczoraj w powiecie chojnickim. Tragicznie zakończył się ten koło Silna, gdzie nie udało się uratować kobiety.
Wczoraj rano w Burdychowie koło Silna w gminie Chojnice w pożarze domu zginęła 60-latka. Jej mąż z ciężkimi poparzeniami trafił do chojnickiego szpitala. Z pożaru uratowała się ich 10-letnia wnuczka.
Do pożaru wyjechało sześć zastępów straży pożarnej z Chojnic i gminy Chojnice.
Dziecko uciekło
- Palił się budynek jednorodzinny. Przed naszym przyjazdem z domu ewakuował się mężczyzna oraz dziecko. W domu pozostała jednak kobieta - tłumaczy Marcin Wróblewski, rzecznik prasowy KPPSP w Chojnicach.
Strażakom udało się kobietę wynieść z domu. Niestety, obrażenia były zbyt rozległe. Przybyły na miejsce zespół ratownictwa medycznego stwierdził zgon 60-latki. Strażacy ugasili pożar. Dom wewnątrz całkowicie się spalił. Zniszczony został też dach. - O przyczynach i stratach jeszcze za szybko mówić - dodaje Marcin Wróblewski.
Przyczyny wyjaśnią policjanci pod nadzorem prokuratury.
- Zajmie się tym biegły od pożarnictwa, jednak obecnie pracuje on na miejscu innego pożaru, który wybuchł w Leśnie - mówi Justyna Przytarska, rzeczniczka prasowa policji w Chojnicach.
Na miejscu pożaru dowiedzieliśmy się, że rodzina dogrzewała się piecykiem ogrzewanym butlą gazową. Butlę, która według nieoficjalnych informacji się paliła, ale nie wybuchła, strażacy wynieśli na zewnątrz. Czy jednak to było przyczyną pożaru - za szybko wyrokować.
Gmina oferuje pomoc
Gmina Chojnice bardzo szybko zareagowała. Na miejscu pożaru pojawili się pracownicy gminy - z opieki społecznej oraz zarządzania kryzysowego. Rodzinie, która nie ma gdzie wrócić, gdyż budynek nadaje się tylko do rozbiórki, zaproponowano mieszkanie przy szkole w Charzykowach. - Na tę chwilę podziękowali za zaproponowane przez nas mieszkanie i zatrzymają się w Chojnicach u rodziny. Mogą jednak liczyć na naszą pomoc z GOPS-u - mówi Piotr Stanke, zastępca wójta gminy Chojnice.
Paliło się w Leśnie
W poniedziałek wieczorem zapalił się budynek mieszkalny w Leśnie w gminie Brusy (powiat chojnicki). Tam gasiło go siedem jednostek. Co prawda dom był murowany, ale największym zagrożeniem był dach o drewnianej konstrukcji. Strażakom udało się jednak opanować pożar. Nikt w nim nie ucierpiał. Aktualnie trwa wyjaśnianie przyczyn.